Wolfgar
Graal Knight
Dołączył: 02 Cze 2013
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin
|
Wysłany: Nie 16:38, 23 Mar 2014 Temat postu: Zbrojna grupa Sir Entienne Elgara |
|
|
Zerwał się zlany potem, miał przyśpieszony oddech a serce waliło jak młotem. Giermek Entienna Elgara, Claude, podbiegł natychmiast do rycerza.
-Panie czy wszystko wporządku? - spytał zaniepokojonym ściszonym głosem.
-Tak nic się nie stało, budź wszystkich, ruszamy.
-Ale Panie jeszcze daleko do świtu - rzekł lekko wystraszony Claude
Rycerz zwrócił gniewny wzrok na młodego giermka.
- Dobrze Panie wedle życzenia
Niewiele chwil później byli juz w drodze na wschód.
Edmond Mathieu dogonił Entienna, chwycił go za łokieć.
-Dokąd tak pędzisz, dopiero słońce wstaje a ja jestem już strudzony tym galopem, zbrojni też już ledwie idą.
-Musimy iść na wschód, dostałem znak, miałem sen.
Edmond spojrzał z zainteresowaniem.
- Ukazała mi, się wskazała wschód.
- To wspaniale, ale czy czasem nie musimy odpocząć zregenerować siły. Po Twym ostatnim śnie wpadliśmy w zasadzke goblinów, straciliśmy konie i wielu ludzi.
- Nie musisz mi o tym przypominać, nic nie dzieje się z przypadku, jesteśmy już blisko.
- Mówiłeś tak samo wiele tygodni wcześniej a jesteśmy już na ziemiach Imperium.
- Po co tu jesteś? - spytał Entienne
- Wiesz dobrze, jestem najmłodszy z rodu i nie mam szans na dziedzictwo majatku musze sam sobie poradzić by zdobyć władze i bogactwo.
- Haha - zaśmiał sie Entienne- Twoje przyziemne problemy, jesteś tu by zdobyć sławę i sprawić by Pani Cię dostrzegła, byś spełniał rycerskie obowiązki wobec niej.
- Dobrze dobrze już, słyszałem to nie raz, ale musimy tak szybko to wszystko, to co musimy to zdobyć konie.
- Bredzisz Edmond, koń nie czyni Cię rycerzem, tylko twoje czyny, przebieraj nogami.
- Hehe jesteś już podstarzałym rycerzem teraz mamy inne czasy. Powiedz co Ci się śniło - młody rycerz spytał z zaciekawieniem w głosie.
- Nie takim starym, trzydzieści pięć to nie starość. Ukazała mi się Pani wskazała na wschód, słońce mnie oślepiało, szedłem uparcie do przodu...
- Panie, panie!!!!- krzyk wyrwał go z zadumy, w ich stonę biegli Frederic i Robert, dwaj łucznicy zaciagnięci na wyprawę z rodzinnej miejscowości Sir Entienna.
- Mówcie.
- Miasto przed nami za wzgórzem, na drodze nie ma żywego ducha- Robert wskazał na wzgórze
Przyśpieszyli jeszcze bardziej mimo braku sił, stanęli na wzgórzu, spojrzeli na miasto.
- Incazzare - rzekł przez zaciśnięte zęby mężczyzna o ciemnej karnacji wychodzący zza rycerzy - città dannata Mordhaim.
- Co on powiedział? - zapytał młody rycerz.
Entienne spojrzał na niego pbardzo poważnie.
- Pierwszego nie powiem bo to niegrzeczne
- A drugie?
- Przeklęte miasto Mordhaim.
Większość grupy zrobiła wielkie, zdziwione oczy.
- Ruszamy, Grall musi tam być - Entienne zaczął zbiegać ze wgórza.
Być moze to miasto okaże się moim zbawieniem i chwałą po wieki...(pomyślał), albo wielkim grobowcem.
1 Questing Knight @ 170 GC Entienne Elgar
Free Dagger; Morning Star (x1); Sword (x1); Heavy Armour; Helmet; Shield
1 Knight Errant @ 70 GC Edmond Mathieu
Free Dagger; Sword (x2)
1 Squire @ 30 GC Filippe
Free Dagger; Axe (x1); Spear (x1)
1 Squire @ 30 GC Claude
Free Dagger; Axe (x1); Spear (x1)
1 Bowmen @ 35 GC Frederic
Free Dagger; Long Bow
1 Bowmen @ 35 GC Robert
Free Dagger; Long Bow
1 Men-at-Arms @ 35 GC
Free Dagger; Spear (x1)
1 Men-at-Arms @ 35 GC Lionel
Free Dagger; Spear (x1)
1 Men-at-Arms @ 30 GC Loic
Free Dagger; Axe (x1)
1 Tilean Marksman @ 30 GC Santiago
Free Dagger; Crossbow; Sword; Light Armour
Warband Rating: 89
Number of models: 10
Total Warband Cost: 500
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wolfgar dnia Nie 16:40, 23 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|